Policjanci kontrolowali trzeźwość – niemal wzorowo, ale…
Policjanci z koszalińskiej drogówki od samego rana prowadzili w różnych częściach miasta akcję kontroli trzeźwości. Mundurowi pojawili się na ulicach, aby upewnić się, że kierowcy wyruszają w drogę odpowiedzialnie i bez alkoholu w organizmie. Każdy, kto ma wątpliwości co do swojego stanu, może też samodzielnie sprawdzić się przed jazdą – w każdej jednostce Policji dostępne są alkotesty, z których kierowcy mogą skorzystać bezpłatnie.
Poranne działania nie są przypadkowe – to właśnie wtedy wielu kierujących, po wieczornych spotkaniach czy rodzinnych uroczystościach, może nie zdawać sobie sprawy, że wciąż mają w organizmie resztki alkoholu. Sprawdzenie stanu trzeźwości na początku dnia pozwala więc skutecznie eliminować potencjalne zagrożenia, zanim dojdzie do niebezpiecznych sytuacji na drodze.
Wyniki środowej akcji w Koszalinie okazały się budujące. Zdecydowana większość przebadanych kierowców była w pełni trzeźwa i wykazała się odpowiedzialnością. To dowód na to, że świadomość wśród uczestników ruchu rośnie i coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że alkohol i kierownica to połączenie, które nigdy nie powinno wystąpić.
Nie obyło się jednak bez wyjątku. W trakcie jednej z kontroli zatrzymano kierującego renault, u którego alkomat wskazał 0,34 promila alkoholu. Choć nie jest to wynik kwalifikujący się jako przestępstwo, mężczyzna popełnił wykroczenie. Konsekwencją będzie mandat, punkty karne oraz czasowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Nawet niewielka ilość alkoholu we krwi ma wpływ na koncentrację i czas reakcji. Kierowca, który decyduje się prowadzić po spożyciu, ryzykuje nie tylko swoim bezpieczeństwem, ale także życiem i zdrowiem innych uczestników ruchu. Dlatego regularne kontrole trzeźwości są tak ważne i będą kontynuowane cyklicznie na terenie miasta i powiatu.
nadkom. Monika Kosiec