Aktualności

Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, uciekał ulicami Koszalina i zaatakował policjantów

Data publikacji 23.04.2025

Policjanci z I koszalińskiego komisariatu przy ul. Batalionów Chłopskich zauważyli kierującego pojazdem marki volkswagen, który w sposób nienaturalny zachowywał się na drodze. Kierujący jechał z włączonymi światłami awaryjnymi i bez uzasadnienia używał klaksonu. Mundurowi podjęli pojazd do kontroli, jednak kierowca zignorował wydawane sygnały świetlne i dźwiękowe i rozpoczął ucieczkę ulicami miasta. 34-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie, a tam zaatakował policjantów. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło o świcie, kiedy funkcjonariusze patrolując okolice ulicy Batalionów Chłopskich zauważyli volkswagena poruszającego się w sposób zagrażający bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Kierujący podczas jazdy nie tylko używał klaksonu bez uzasadnionej przyczyny, ale także jechał na światłach awaryjnych, co natychmiast wzbudziło czujność policjantów. Kiedy funkcjonariusze podjęli pojazd do kontroli, kierowca nagle przyspieszył i zaczął uciekać. Nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez mundurowych.

Policyjny pościg zakończył się dopiero na al. Europejskiej, gdzie funkcjonariusze skutecznie zatrzymali pojazd. Kierowcą okazał się 34-letni mieszkaniec Koszalina, który od samego początku interwencji był wyraźnie pobudzony i zachowywał się nerwowo. W związku z podejrzeniem, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających, policjanci przeprowadzili badanie narkotestem, a wynik wskazał obecność marihuany w jego organizmie.

34-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Niestety, tam jego agresywne zachowanie nasiliło się, nie reagował na polecenia funkcjonariuszy, stawiał czynny opór, a w pewnym momencie rzucił się z pięściami na policjantów. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych i użytych środków przymusu bezpośredniego agresor został obezwładniony.

Mężczyzna nadal przebywa w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Dziś zostaną wykonane z jego udziałem czynności procesowe, usłyszy szereg poważnych zarzutów, a za swoje postępowanie 34-latek odpowie przed sądem.

Mężczyźnie zostaną przedstawione zarzuty m.in. niezatrzymania się do kontroli drogowej, prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków, jak i czynną napaść na funkcjonariuszy. Przestępstwa, których dopuścił się zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.

asp. Izabela Sreberska

Powrót na górę strony