Koszalińscy policjanci w kilka godzin odzyskali skradzionego Mercedesa o wartości pół miliona złotych
Właściciel Mercedesa powiadomił policję o zniknięciu auta, dosłownie w kilka minut po tym, jak zauważył jego brak. Szybkie ustalenia i działania policjantów z posterunku w Sianowie i Wydziału Ruchu Drogowego doprowadziły do zatrzymania sprawcy na terenie powiatu sławieńskiego i odzyskania wartego pół miliona złotych pojazdu.
W miniony weekend oficer dyżurny otrzymał informację, że w kierunku Koszalina jedzie skradziony na terenie Szwecji samochód marki Mercedes. Komunikat o takiej właśnie treści przekazał patrolom pełniącym służbę na terenie Koszalina i powiatu.
Policjanci z posterunku w Sianowie po uzyskaniu informacji, że skradzione auto może znajdować się na terenie ich gminy zaczęli patrolować główne ulice.
Mundurowi w trakcie wykonywanych czynności zauważyli pojazd, którego numery rejestracyjne zgadzały się z tymi, z podawanego wcześniej komunikatu. Mundurowi natychmiast podjęli czynności i zatrzymali skradziony wcześniej samochód, a wraz z nim mieszkańca Gdańska.
Mężczyzna trafił do aresztu w Komendzie Miejskiej Policji w Koszalinie, a odzyskany pojazd został zabezpieczony.
Z mężczyzną wykonane zostały czynności procesowe w koszalińskiej prokuraturze, gdzie usłyszał zarzut kradzieży pojazdu po uprzednim włamaniu, za który kodeks przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Sąd Rejonowy w Koszalinie przychylił się do złożonego wniosku i wobec sprawcy zastosował izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.