Chuligańskie wybryki zakończone dozorem i zarzutami
Kryminalni z komisariatu I zatrzymali sprawców, którzy dokonali uszkodzenia kilkunastu pojazdów. Mężczyźni usłyszeli już 16 zarzutów zagrożonych karą do 5 lat pozbawienia wolności i zostali objęci policyjnym dozorem. Łączna wartość strat spowodowana ich chuligańskim wybrykiem została oszacowana na 8,5 tysięcy złotych.
W nocy z 3/4 maja dwóch 26-latków „ruszyło w miasto”. Idąc ulicami Koszalina znaleźli sobie dość kiepski sposób na rozładowanie energii. W rejonie ulic Piłsudskiego, Moniuszki i Traugutta dokonali szeregu zniszczeń, między innymi uszkadzając kilkanaście lusterek w zaparkowanych samochodach.
Właściciele co najmniej 16 pojazdów o całym zdarzeniu powiadomili policjantów z koszalińskiej komendy.
Kryminalni z I komisariatu zajęli się natychmiast tą sprawą. Ustalili wszystkie okoliczności zdarzenia i zatrzymali sprawców. Mężczyźni w trakcie przesłuchania przyznali się do winy. Składając wyjaśnienia opisali sposób uszkodzeń samochodów. Częściowo je rysowali i kopali urywając w ten sposób lusterka. Właściciele uszkodzonych pojazdów oszacowali straty na 8,5 tysiąca złotych.
Chuligani już usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Obaj mężczyźni zostali decyzją prokuratora objęci policyjnym dozorem. Natomiast na poczet przyszłych kar i grzywien zostało zabezpieczone ich mienie o równowartości 35 tysięcy złotych.